STRONA
 

Okno Boże

Znów siedzę i wymyślam,
Wymyślam rzeczy złe,
Za dobre by prawdziwe
Mogło być życie me.

Znów siedzę, pije, palę...
Otwieram okno tak by
Widzieć was zza dymu.
Tego co gości w mych snach.

Ref.:
Bo Bóg zamyka po to drzwi,
By otworzyć okno mi,
Rozłóż ręce, leć jak ptak,
Baw się życiem, baw się tak.

Wiec odłóż tę butelkę i fajkę
teraz zgaś. Nadeszła już ta chwila
By z głową do góry wstać !

Ref.: Bo Bóg zamyka po to drzwi...